Sposobów na odnalezienie ukochanej osoby jest wiele: szukamy na imprezach, wśród znajomych, w kawiarniach, w kinie i wielu innych miejscach. Jeśli jednak chcemy, żeby szukanie przebiegło szybciej, możemy się zdecydować na profesjonalną pomoc, dać ogłoszenia matrymonialne lub skorzystać z pośrednictwa serwisu randkowego. A jak to było kiedyś?
Ogłoszenia matrymonialne: geneza
W dawnych czasach w znalezieniu odpowiedniego kandydata na męża czy żonę pomagał swat. Rodziny młodych ludzi często porozumiewały się bez udziału samych zainteresowanych, w następstwie czego aranżowano ślub. Dziewczyna nie miała zbyt wiele do powiedzenia w sprawie kandydata na męża, ważny był jego status materialny i społeczny. Na szczęście, na skutek ruchów emancypacyjnych, w wielu krajach udało się wywalczyć dla kobiet wolność w kwestii wyboru partnera życiowego.
Swego czasu sporą popularnością cieszyły się biura matrymonialne i pojawiające się w prasie ogłoszenia matrymonialne osób szukających odpowiednich dla siebie partnerów. Oto przykład jednego z takich ogłoszeń zamieszczonych w "Ilustrowanym Kuryerze Codziennym" z 1933 roku:
Która z panien Żydówek (wysoka brunetka) dobrego charakteru, energiczna, idealnych poglądów na zamiłowanie do pracy w polu i ogrodzie względnie posiada umiejętności zarządzania gospodarstwem i sprzedawania w sklepie (towary kolonialne) przy tym jest miłośniczką przyrody - proszona jest do chłopca podobnych zalet (lat 27) na towarzyszkę życia w jego domu własnym. Posag pożądany.
Tego typu ogłoszenia matrymonialne nie były niczym niezwykłym i pomagały w wielu przypadkach odnaleźć odpowiednią małżonkę lub męża.
Ogłoszenia matrymonialne w dzisiejszych czasach
W dzisiejszych czasach zwrot "ogłoszenia matrymonialne" może budzić mieszane uczucia. Nie zapominajmy jednak, że biura matrymonialne działają dziś inaczej niż kiedyś. Ich rolę w znacznej mierze przejęły internetowe serwisy randkowe, które działają szybciej i skuteczniej niż tradycyjne biura. Prawdą jest, że nie ma większego znaczenia to, jak i gdzie poznamy partnera. Ważny jest fakt, że udało nam się odnaleźć drugą połowę, z którą dzielić możemy wszystkie troski i radości.
Czy warto spróbować? Niech każdy odpowie sobie sam na to pytanie. Jeśli odpowiedź jest twierdząca, wystarczy kliknąć tutaj.
No comments:
Post a Comment