Thursday, July 10, 2014

Portal zdrady już w Polsce

Największy na świecie serwis dla osób szukających partnera do... skoku w bok uruchomił swoją polskojęzyczną wersję. Paradoksalnie szansy na powodzenie w Polsce kierownictwo portalu upatruje w tym, że jesteśmy krajem katolickim i dość konserwatywnym.


Polska jest 38. krajem na świecie, w którym działalność rozpoczyna serwis Ashley Madison. Oferuje usługi w 18 językach i ma ponad 26 milionów użytkowników na całym świecie. To największy na świecie portal randkowy dla ludzi w związkach małżeńskich.
Jak doszło do powstania tej platformy? Jego twórcą jest Noel Biderman, kiedyś agent sportowy, promujący zawodników z Ameryki Północnej, którzy pracowali w ligach europejskich.
"Często był proszony o zajęcie się ich dyskretnymi sprawami, takimi jak zorganizowanie wizyty amerykańskiej żony, ale tak aby nie natknęła się na ich europejską dziewczynę. W ten sposób, na długo zanim serwis Ashley Madison zaczął istnieć, Noel był już w "biznesie niewierności" - opowiada nam Christoph Kraemer, dyrektor ds. komunikacji na Europę portalu.
"Na początku 2000 r., siedząc na lotnisku, przeczytał artykuł o wzroście zainteresowania internetowymi stronami randkowymi oraz o tym, że aż 30 procent zarejestrowanych, stanowili ludzie w związkach, udający singli. To był przysłowiowy grom z jasnego nieba, który dał początek firmie, obecnie obracającej miliardami dolarów. Od uruchomienia firmy, co roku obserwowaliśmy dwucyfrowy wzrost przychodów. To wszystko oraz premiera w Polsce, która stanie się naszą wschodnioeuropejską centralą, wróży nam świetlaną przyszłość" - mówi Kraemer.

Zaskakujące, że szansę na powodzenie portalu w Polsce jego kierownictwo upatruje w tym, że jesteśmy katolikami i hołdujemy wartościom konserwatywnym, np. ilość rozwodów jest o 50 proc. mniejsza niż w innych krajach Unii Europejskiej. W krajach pod tym względem podobnych do Polski, jak Hiszpania, Irlandia czy Meksyku, klientów Ashley Madison jest szczególnie dużo.
"Nasz dyrektor ds. nauki zaproponował następujące wyjaśnienie, odpowiadające, dlaczego mieszkańcy krajów katolickich w rekordowej liczbie odwiedzają Ashley Madison: Kraje katolickie oferują wybaczenie poprzez spowiedź i pokutę, co paradoksalnie daje dodatkowy powód do liberalnego podejścia do seksu oraz zdrady" - stwierdza Kraemer.

Portal może przydać się Polakom już podczas tych wakacji.
"Oferujemy specjalne usługi, takie jak zakładka Podróżujesz. Biznesmeni wyjeżdżający do innego kraju czy miasta mogą skorzystać z tej usługi, chcąc poznać partnera czy partnerkę na miejscu: powiadomimy kobiety zgodne z twoimi preferencjami o zbliżającym się przyjeździe, umieszczając twoją wiadomość na szczycie ich skrzynek odbiorczych. Dzięki czemu będą wiedziały o twojej wizycie, co pozwoli ci szybko skontaktować się z lokalnymi członkami serwisu" - mówi przedstawiciel strony.


Czy warto spróbować? Niech każdy odpowie sobie sam na to pytanie. Jeśli odpowiedź jest twierdząca, wystarczy kliknąć tutaj.


Żródło: facet.interia.pl

No comments:

Post a Comment